Czasy niestety może nie napawają wielkim optymizmem, ale siedzieć i płakać chyba też nie jest najlepszym rozwiązaniem. Ostatnio spotykam się dość często z ludźmi szukającymi zleceń, pracy i słyszę, że naprawdę jest źle. Staram się coś doradzić, podpowiedzieć, czasami uda mi się kogoś gdzieś polecić. Z tym ostatnio jest faktycznie coraz trudniej, dlatego namawiam do wzięcia spraw w swoje ręce.
Z reguły zadaję pytanie: jak starasz się sprzedać? Tu zaczyna się wymienianie, co dana osoba zrobiła, robi, aby osiągnąć wymarzony cel. A ja ponawiam pytanie, tłumacząc, że chodzi mi o to, jak wygląda PAWI OGON osoby, z którą rozmawiam.
![]() |
Tapeta - Gloockler |
Najśmieszniej bywa, gdy ktoś już coś zrealizował. Pytam czy ma zdjęcia swoich realizacji. Szacuję, że 85% odpowiada: nie jeszcze nie mam, ale jestem po rozmowie z klientem. Kiedy się zgodził? Noooo.... 8 miesięcy temu... Albo w 2011. Ale jakoś tak się złożyło, nie mam dobrego aparatu, oni pojechali na narty ( jest lipiec ). No to posłuchajcie: to są GUPIE WYMÓWKI. Bo to są stracone, potencjalne pieniądze, te zdjęcia mogą przekonać inwestora. Jak potrzebujecie bardzo dobrego fotografa za na prawdę małe pieniądze, to dajcie znać. Jest taka jedna, co robi świetne zdjęcia nie tylko wnętrz i z chęcią pomoże...
O stronie internetowej czy profilu na FB nie ma co pisać. To dziś najtańszy marketing. Z największym potencjałem. Jakby co... Jest taki jeden, co robi strony świetnie i chętnie za małe pieniądze. Z chęcią pomoże... Dajcie znać ;)
To tylko początek wielkiego tematu. Jak zacząć, jak kontynuować, jak i czym zaskoczyć. Co jest ważne, co ważniejsze a co absolutnie konieczne. Jeżeli ten post choć trochę Was zainteresował... Dajcie znać :)
renek